27 stycznia odbyło się bardzo ważne dla nas, trzecich klas gimnazjalnych, wydarzenie: Bal Gimnazjalny. Przygotowywaliśmy się do niego bardzo długo, stresowaliśmy się, czy wszystko się uda i staraliśmy się, żeby wszystko było dopięte na ostatni guzik. Nadszedł ten dzień i kiedy zaczęła się część oficjalna, byliśmy gotowi pokazać wszystkim gościom, na co nas stać.Zatańczyliśmy tradycyjnie poloneza, odegraliśmy śmieszne scenki i przypomnieliśmy sobie i naszym rodzicom poprzez przygotowany przez nas filmik, jak szybko dorośliśmy. Nie obyło się bez podziękowań rodzicom za wszystkie dobre i złe chwile, przy których nas wspierali. Była też niespodzianka dla naszych wychowawczyń, które podjęły się trudu opieki nad nami przez te trzy lata. Kiedy wszystko zostało powiedziane i wszyscy poczuli magię tego spotkania, zaczęła się zabawa. Byliśmy całkowicie zaangażowani w to, żeby ten wieczór stał się niezapomnianym. Tańczyli wszyscy, nie było podziałów i jestem pewna, że każdy, kto tam był, zgodzi się ze stwierdzeniem, że lepiej być nie mogło. Wykorzystaliśmy cały czas jaki mieliśmy, nikt nie odpoczywał, a zabawa trwała i trwała. Słyszałam nawet nieoficjalnie, że był to najlepszy bal w historii bali i – subiektywnie – nie mogę się nie zgodzić. Bal Gimnazjalny klas trzecich gimnazjum rocznik 2017/2018 zostanie w sercach wszystkich obecnych zapisany jako magiczny wieczór spędzony w gronie przyjaciół, pełen radości i tańca, wieczór, w którym wszyscy byliśmy sobie bliscy.
Gabriela Dubaj, klasa III a
