Ruch i świeże powietrze sprzyjają dobrej kondycji – to teoria, którą wszyscy znamy, toteż uczniowie klas drugich gimnazjum postanowili wcielić w życie to przesłanie i 13 lutego wybrali się na kulig do Natalina. Pogoda dopisała. Mróz, śnieg i mnóstwo pozytywnej energii przyczyniły się do wyśmienitej zabawy. Najpierw wyprawa do lasu saniami zaprzężonymi w dwa konie, potem ognisko z kiełbaskami i wreszcie jazda na sankach. Najdalej jeździł Bartek, najczęściej spadały z sanek Gabrysia, Patrycja i Iza, najlepiej sterował Karol, najgłośniej w czasie jazdy krzyczała wychowawczyni, najszybciej na górkę wracali Szymon i Kacper, najwięcej śniegu przyjął na siebie Piotrek. Na pożegnanie z Natalinem wydeptaliśmy wspólnie na zaśnieżonym polu obok górki wielki napis: Siennica Różana. Może za rok tam wrócimy?
13
luty